sty 08 2004

Sens Życia istnieje???


Komentarze: 4

To pytanie dzisiaj w szkole mialo duze znaczenie dla mnie, gdyz na religi byla mowa własnie o sensie zycia. Ja jak zwykle, bo lubie to robic klucilam sie z ksiedzem, ja jestem taka ze zawsze mam swoja opinie, swoje zdanie na jakis temat i nigdy go nie zmianiam, przynajmniej zdarza sie to bardzo zadko. Nie bede na ten temat sie rozwodzic za dlugo ale napisze tylko ze moim zdaniem sens zycia nie istatnieje a jak istanieje to nie ma wiekszego znaczenia, gdyz powiedzmy sensen zycia dla jakiejs ooby jest Milosc, znalazla sobie ta osoba partnera dla ktorego zyje i jest szczesliwa..ale czy na tym sie konczy?? a pozatym w kazdym momencie ta osoba moze zginąc, potraci ja samochod czy cos innego zlego moze sie stac, a po smierci nie ma znaczenia czy byles szczesliwy czy nie a ta osoba ktora zostala cierpi ze stracila tą druga! dobra takie jest moje zdanie , moge pisac na ten temat i pisac i , i tak nikt nie zmini mojego zdania.

A co do Totolotka... zdziwicie sie ale jakims dziwnym trafem nie wygralam .. jak to mozliwe???

Napisze teraz dwa słowa o pewnej malej dziewcynce ktora ma ostatnio swietny humorek i kazdego tym rozbraja... wczoraj wpadla do mnie na klatke pogadac i oczywiscie nie dalo sie z nia gadac bo caly czas tylko o jednej osobie gadala... heh zart! a pozatym ja odpowiadalam tylko polslowkami bo ona do glosu mnie nie chciala doprowadzic = oczywiscie mowa tu o Owieczce naszej kochanej, ktora wkurwia mnie swoim dobrym humorkiem:P nie ze nie ma byc szczesliwa.. ale ....eh lepiej nie mowic :) pozdrowki for Sheep:)

ambiwalencja : :
łobuziara
10 stycznia 2004, 10:32
Moim zdaniem każdy postrzega inaczej sens życia. Dla jednych to mogą być pieniądze, dla drugich miłość, dla innych jakieś marzenia któe próbują zrealizować. A więc mozecie się z tym zgadzać lub nie ale każdy ma racje ponieważ nikt przecież nei ma określonego przez kogoś sensu życia. Narkoman zyje dla marihuany a zakochany dla miłości, dla wierzącego sensem zycia jest Bóg. A więc chyba każdy ma tam część prawdy wypowiadajac swoje zdanie. Pozdrawiam
ania:)
09 stycznia 2004, 22:22
Elooo... niech ci bedzie obiecalam to sie juz wpisze, co do religi to uwazam, ze ksiadz jest pierd.......,a jezeli chodzi o sens zycia to moim zdaniem on istnieje, kazdy z nas do czegos dąży, czegos pragnie i to jest piekne, bo w przeciwnym razie zycie bylo by bezsensu i nudne gdyby kazdy mial na wszystko, ze tak powiem wyje....,co prawda zycie jest krótkie i zdazaja sie rózne rzeczy czasem dobre ale i zle, dlatego nalezy zyc pełnią zycia i oto jest moje motto na dzisiaj !!!
maadziaaa
08 stycznia 2004, 20:15
uuu cichy ale ty jestes konstruktywny heh :P ja i tak mam swoje zdanie :P
Cichy
08 stycznia 2004, 19:19
Co do totolotka to pewnie nie wygralas dlatego ze wyslalas na chybil trafil a tak sie nigdy nie wygrywa (duzych pieniedzy oczywiscie bo 2 zlote to moze tam czasami wygrasz). :D Sens zycia......hmmmmm....temat-rzeka. Ja mysle ze jest. Ale jaki to jeszcze niewiem. To chyba zalezy od tego jaki sobie ktos wybierze. Ja narazie nie mam jakiegos konkretnego celu w zyciu poza edukacja i szukaniem tego prawdziwego celu. :D Bo zeby zycie bylo fajne to trzeba miec jakis cel do ktorego sie darzy bo jak go niema to niema tez sensu zycia. Mysle ze cel i sens zycia to pojecia scisle ze soba powiazane i niemozna mowic o jednym bez wspominania o drugim. Wiec konkludujac: zycie jest fajne jak sie ma w nim cel i jak jeszcze udaje sie go powoli osiagac i wtedy nie czuje sie bezsensownosci istnienia ktora czasami nas dopada. to chyba wszystko w tej kwestii w skroconej wersji bo mozna o tym mowic i mowic bez konca ale nie chce mi sie tyle pisac a pozatym i tak nikomu by sie nie chcialotego czytac. Dac ol. Baj

Dodaj komentarz