sty 20 2004

Jakas inna :((


Komentarze: 3

No nie wiem co napisac teraz w notce... jestem ostatnio troche rozkojarzona..i nie wiem czego chce. Siadam na kompa i zaraz go wylaczam bo mi sie nudzi. W szkole nawet calkiem calkiem.. nie najgorzej... chociaz własnie teraz powinnam byc na lekcjach a siedze se w domu i robie kopytka :P heh .. nie chcialo mi sie dzisiaj isc do szkoly .. tym bardziej ze nie mam dzisiaj zadnego sprawdzianu. Nie chce mi sie ostatnio nic.. nawet właczam swoją ulubiona muze i mnie nie ciszey ani sie przy niej nie relaksuje..  nawet jeszcze gorzej ...wkurwia mnie. Jakos dziwnie sie czuje .. taka nie potrzebna i znudzona wszytkim. Mam nadzieje ze niedlugo mi to przejdzie i wroce do swojego prawdziwego charakteru. Do tego Sowka jak bedzie robic 18-tke to 14 lutego w walentynki...i troche mi to nie pasi.. i raczej nie bede szla. A szkoda bo tak chcialam isc. no nic koncze to pisanie.. pozdrawiam was wszytkich. Buziaczki :P

Ps: jak zauwazyliscie ...albo i nie... wstawilam na bloga fotki... wiem... moze nie byl to najmadzrezjszy krok z mojej strony... prznajmniej ja tak sadze ...ale zapewne wy sie cieszycie :P heh milego ogladania..                                      narazie sa tylko 4 ... ale moze kiedys bedzie wiecej :P moze!! :))

 

ambiwalencja : :
mrówka
21 stycznia 2004, 13:48
Ja już olałam wszystko, go, szkołe... ja już mam 2 semestr :] ale co tam. Jesli chodzi o fotki... ja w sumie nigdzie indziej niż na bloga (mówie o tych co mam u siebie) bym nie dała. Dlaczego? Bo po co mam je komuś pokazywać :D Nie chce obrazić nikogo ale wysmiewam ludzi którzy wciskaja swoje foty w jakies randki itp. My dajemy te zdjecia bo lubimy ludzi którzy na nich sa...
Cichy
20 stycznia 2004, 16:33
A ja mam wrecz przeciwnie ostatnio. Czuje taki zapal i chec ze wszystko chce robic. Na przerwach wychodzimy na dwor rzucac sie sniezkami i wogle jest zajebiscie. :D Nawet zaczalem biegac z kolesiem (tak dla poprawienia kondychy) :D Ja tez mam nadzieje ze Ci to przejdzie. I zycze szybkiego powrotu do wesolosci. PS: Uprawianie sportu bardzo dobrze wplywa na samopoczucie. :D
20 stycznia 2004, 16:08
hej..Madziu głowa do góry..ja też mam nadzieje ze te wieczne zwaly i smutki wrescie prysna..bo juz wszystko mnie dobija..mnie tez ostatnio nic nie cieszy..najchetniej bym polozyla sie do lozka i nie wychodzila z niego..wiecznie spiaca i rozkojarzona..trzeba chyba cos z tym zyciem w koncu zrobic..zaraz lukne foteczki..;-) a co odwalasz z tą 18?? ...zwala...

Dodaj komentarz